W ramach współpracy Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Gąbinie ze Stowarzyszeniem RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ 1 października w szkole odbyła się konferencja pt.: „Dobry zawód-lepsze jutro”. Myślą przewodnią tego wydarzenia była promocja szkolnictwa zawodowego, a przede wszystkim stworzenie uczniom przestrzeni na realne spojrzenie na rynek pracy.
W ramach panelu wystąpiła właścicielka Hotelu Herman w Płocku, Pani Katarzyna Przykłota. To była niezwykle interesująca rozmowa, która pokazała jak duże możliwości mają hotelarze na rynku pracy. Dwóch kolejnych prelegentów uczestniczyło wirtualnie ze względu na brak możliwości udziału osobistego w tym dniu. Pan Mateusz Janczewski przeniósł nas w wirtualny świat gier i przybliżył młodym informatykom realia rynku w tej branży. Bardzo ciekawie wypowiedział się również nasz kolejny gość, Pan Marcin Krzykwa -specjalista do spraw marketingu firmy BudmatAuto. Opowiedział o swojej ścieżce zawodowej zachęcając do nieustającego rozwoju i dążeniu do swoich realizacji swoich marzeń.
Nie obyło się bez nagród.
Nagrody były zwieńczeniem konkursu pt: „Mój wymarzony zawód”. Zadanie polegało na przygotowaniu prezentacji multimedialnej i skierowane było do uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych Powiatu Płockiego.
W kategorii szkół podstawowych nagrody otrzymali:
Nikola Michalska Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Gąbinie
Karol Krzemiński Szkoła Podstawowa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Iłowie
Adam Dymek Szkołą Podstawowa im. Obrońców Dobrzykowa z 1939 roku w Dobrzykowie
W kategorii szkół ponadpodstawowych nagrody otrzymali:
Mateusz Roskosz Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Gąbinie
Kacper Krzemiński Zespół Szkół im. Jana śniadeckiego w Wyszogrodzie
Julia Kamińska Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Gąbinie
Zwycięzcom składamy ogromne gratulacje a wszystkim uczniom biorącym udział serdecznie dziękujemy.
Całe wydarzenie objęte było honorowym patronatem Starosty Płockiego -Mariusza Bieńka.
Projekt „Dobry zawód -lepsze jutro” został sfinansowany ze środków budżetu Województwa Mazowieckiego.
W najbliższych dniach rozpocznie się nowa, długo oczekiwana inwestycja w podgąbińskim Koszelewie. Po dzisiejszym spotkaniu z Dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych w Płocku Marcinem Błaszczykiem i wcześniejszymi ze Starostą Płockim Mariuszem Bieńkiem, wspólnie z zaangażowaną od początku w sprawę radną Miasta i Gminy Gąbin Dominiką Ostrowską chcemy Państwu przekazać dobrą informację - mówi gąbiński radny Tomasz Nowacki.
W najbliższych dniach rozpocznie się budowa chodnika wzdłuż drogi powiatowej nr 1453W Reszki-Gąbin w Koszelwie. Długość budowanego chodnika wyniesie 422 m, szerokość 1,5 m, a zadanie zostanie sfinansowane w całości ze środków Samorządu Powiatu Płockiego. Cieszę się, że wspólna praca radnych może przynosić konkretne efekty - dodaje radna Miasta i Gminy Gąbin z okręgu Koszelew-Guzew Dominika Ostrowska .
14 października obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej. Dzień nauczyciela został ustanowiony w 1957 roku podczas Światowej Konferencji Nauczycielskiej w Warszawie pod nazwą Międzynarodowego Dnia Karty Nauczyciela. Święto obchodzono 20 listopada. Piętnaście lat później, w 1972 roku, na mocy ustawy sejmowej, święto powiązano z rocznicą ustanowienia przez Sejm Rozbiorowy 14 października 1773 roku Komisji Edukacji Narodowej. Zmieniono także oficjalną nazwę na Dzień Edukacji Narodowej, niemniej w potocznym nazewnictwie to święto określa się po prostu jako Dzień Nauczyciela.
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej redakcja portalu www.naszgabin.pl składa wszystkim nauczycielom, pedagogom, wychowawcom i pracownikom oświaty najserdeczniejsze życzenia i podziękowania za wychowawczy i dydaktyczny trud. Życzymy, aby nie tylko ten dzisiejszy dzień, ale wszystkie dni w roku szkolnym były radosne, spokojne i pełne zadowolenia, ale też przepełnione odpowiedzialnością za edukację i wychowanie tych, którzy są naszą nadzieją - dzieci i młodzieży.
Od kilku tygodni mieszkańców Gąbina i okolicznych miejscowości niepokoją działania przedsiębiorcy, który zakupił 66 hektarowy teren w podgąbińskim Konstantynowie. Niegdyś stał tam najwyższy na świecie obiekt – maszt radiowy, lokalna duma, jutro może tam być...instalacja przetwarzająca odpady, czyli najprawdopodobniej biogazownia.
Zacznijmy jednak od początku.
W latach 2004 – 2005 Burmistrz Miasta i Gminy Gąbin Krzysztof Jadczak opracował koncepcję Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla Miasta i Gminy Gąbin. Uchwałą nr 219/XXXI/2005 Rady Miasta i Gminy Gąbin z dnia 23 maja 2005 roku w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Gąbin radni (miedzy innymi obecni radni - Zbigniew Jakubowski, Czesław Sobiecki, Marek Wierzbicki i Edward Wilgocki) przyjęli opracowany przez Burmistrza Krzysztofa Jadczaka projekt planu, który następnie po upływie 14 dni od opublikowania w Dziennikach Urzędowych Województwa Mazowieckiego wszedł w życie. Dla wielu powinna być to pamiętna data. Każda działka w Mieście i Gminie Gąbin otrzymała odgórnie narzucone przeznaczenie. Tak też niestety stało się z działką po byłej radiostacji w Konstantynowie. Obowiązujący Plan określa przeznaczenie dla tej nieruchomości jako usługi i produkcja. W opisie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego znajdziemy jeszcze jedynie lakoniczną wzmiankę odnośnie możliwości podziału nieruchomości, nieprzekraczalnej wysokości zabudowy aż 18 m, konieczności nawiązania architekturą nowoprojektowanych budynków do krajobrazu i lokalnej tradycji budowlanej, zakazie zabudowy mieszkaniowej oraz informację o niewykraczającej poza granice działki uciążliwości prowadzonej działalności. Próżno szukać tam informacji odnośnie rodzaju i charakterystyki prowadzonej działalności, o sposobie oddziaływania na środowisko naturalne, określeniu zachowania powierzchni biologicznie czynnej, ochronie istniejącego drzewostanu na terenach zalesionych. W związku z powyższym nawiązując do łacińskiego „nullum crimen sine lege” w wolnym przekładzie możemy powiedzieć – co nie zabronione, jest dozwolone! Tym samym, ówczesne władze gminy dały zielone światło różnego rodzaju inicjatywom gospodarczym, m.in. powstaniu na tym terenie w przyszłości biogazowni.
Tak wygląda podwalina planowanej inwestycji, a w zasadzie dokument, który daje Inwestorowi moc sprawczą do ubiegania się o wydanie pozwolenia na budowę, a następnie prowadzenie takiej, a nie innej działalności.
Z pisma, które odczytał Burmistrz na sesji Rady Miasta i Gminy Gąbin 29 września 2020 r. wynika, że Inwestor chce wybudować kompostownię o przepustowości około 100 tys. ton rocznie wraz z kompleksem pryzm energetycznych. Z dostępnych materiałów wynikać może, że mający powstać zakład to nic innego jak biogazownia przemysłowa o mocy sięgającej nawet 5MW. Proszę sobie tylko wyobrazić przepustowość 100 tys. ton przywiezionego materiału do przetworzenia rocznie! To nawet 4000 – 5000 ciężarówek rocznie (przy ładowności ciężarówki od 20 do 25 ton)! Nawet do 14 ciężarówek dowożących substrat każdego dnia! Do tego dojdą transporty obsługujące wywóz gotowego, wyprodukowanego na miejscu nawozu organicznego.
W zależności od tego, jaka to będzie inwestycja możemy rozpatrywać wiele możliwości administracyjnych ścieżek do momentu, kiedy faktem stanie się uruchomienie opisywanej inwestycji.
Pierwszy element to uzyskanie warunków zabudowy. To zazwyczaj długi i skomplikowany proces, jednak Inwestor ma go już za sobą, ze względu na opisywany wyżej Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla Gminy Gąbin. Nie ma tu możliwości udziału społeczności lokalnej w konsultacjach, zgłoszenia społecznego sprzeciwu, gdyż wszystkie warunki i założenia co do dozwolonych na tym gruncie inwestycji, opisane są właśnie w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, który uchwalony został w 2005 roku i są obowiązujące!
W związku z powyższym kolejnym krokiem administracyjnym jaki podejmie Inwestor będzie (zgodnie z ustawą z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko) wystąpienie do Burmistrza Miasta i Gminy Gąbin o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (zwaną potocznie decyzją środowiskową) dla planowanej inwestycji. Wnioskując z informacji odczytanych przez Burmistrza, inwestycja najprawdopodobniej (zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko) zakwalifikowana zostanie do przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko. W tym przypadku Inwestor zobligowany zostanie do sporządzenia raportu środowiskowego, który zgodnie z ww. ustawą przekazany zostanie do zaopiniowania do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, a także, jeżeli analizując raport Burmistrz stwierdzi dodatkowe oddziaływanie na środowisko, może poprosić o opinie inne instytucje. Co bardzo ważne, na tym etapie postępowania, zgodnie z art. 79 wspomnianej ustawy przed wydaniem decyzji Burmistrz zapewni możliwość udziału społeczeństwa w postępowaniu, w ramach którego przeprowadza ocenę oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Następnie, na podstawie własnych wniosków, biorąc także pod uwagę opinie innych instytucji i społeczeństwa Burmistrz Krzysztof Jadczak może wydać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. To ta właśnie decyzja, na szczeblu gminnym, jest kluczową dla inwestora, gdyż daje mu ona możliwość działania. Jest to najważniejszy etap w ścieżce administracyjnej dążącej do realizacji inwestycji.
Kolejne decyzje, o jakie będzie starał się inwestor na swej drodze, takie jak pozwolenie na budowę, pozwolenie na wytwarzanie odpadów z elementami zbierania i przewarzania odpadów, decyzje eksploatacyjne – to decyzje, które będzie wydawał Starosta Płocki, Marszałek Województwa Mazowieckiego, czy Wojewoda Mazowiecki. Oprócz pozwolenia na budowę, nie będą się one odnosić jednak do tego, czy zakład będzie czy nie, a jedynie do warunków jego funkcjonowania. Pisząc wprost, decyzje te będą jedynie następstwami wydanej przez Burmistrza Miasta i Gminy Gąbin decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Jeśli Burmistrz Krzysztof Jadczak nie wyda pozytywnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, nie będzie przesłanek do wydania pozwolenia na budowę i innych decyzji.
Jak zachowa się nasz Burmistrz? Okaże się już wkrótce.
źródło foto: gabin.pl